Tekst o potencjale żywności GMO w kontekście rozwiązania światowych problemów żywnościowych
Ekspertka UŚ: Wszystkie duże światowe organizacje zajmujące się bezpieczeństwem żywności są zgodne, że jedzenie genetycznie modyfikowane nie jest szkodliwe
Jedzenie to temat, który, bez względu na upodobania, dotyczy każdego człowieka. W większości krajów świata dostęp do żywności jest pozbawiony ograniczeń, jednak w równie wielu rejonach panuje głód. W 1979 roku z inicjatywy Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa ustanowiono 16 października Światowym Dniem Żywności, aby pogłębić świadomość opinii publicznej o globalnych problemach żywnościowych i wzmocnić poczucie solidarności w walce z głodem, niedożywieniem i ubóstwem. Od 1996 roku to święto jest corocznie wspominane.
Dr Barbara Wójcikowska z Wydziału Nauk Przyrodniczych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach, ekspertka w dziedzinie GMM, GMO oraz żywności genetycznie modyfikowanej, upatruje rozwiązanie światowych problemów żywnościowych w wytwarzaniu żywności genetycznie zmodyfikowanej. Badaczka wskazuje, że produkty zmodyfikowane genetycznie nie są pozbawione swoich pełnowartościowych składników, a zatem nie są gorsze od produktów naturalnego pochodzenia.
Wokół produktów GMO panuje przekonanie, że są one szkodliwe dla zdrowia człowieka. Naukowczyni obala ten stereotyp i zapewnia, że produkty genetycznie zmodyfikowane są w pełni bezpieczne, a spożywanie ich nie ma wpływu na stan ani samopoczucie konsumenta.
Oprócz szukania rozwiązań, jak przeciwdziałać biedzie i w jaki sposób zapewnić krajom ubogim dostęp do pełnowartościowego wyżywienia, naukowcy starają się również przeciwdziałać negatywnym tendencjom państw wysokorozwiniętych, w których panuje nadmierne marnowanie żywności.
Dr Barbara Wójcikowska wskazuje GMO również jako rozwiązanie tego globalnego problemu.
Zastosowań produktów genetycznie zmodyfikowanych jest o wiele więcej. O ciekawostkach związanych z transgenicznymi produktami będzie można przeczytać w artykule pt. „GMO – nadzieja czy droga do zatracenia”, który ukazał się w ósmym numerze „No Limits”, półrocznika Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.